HOROSKOP Botaniczny

HOROSKOP Botaniczny

W arboretum w Wojsławicach, wysoko na wzgórzu został stworzony przepiękny zakątek- Horoskop Botaniczny.  Symbolika tego horoskopu ma już ponad 2000 lat i została stworzona przez celtyckich druidów (mędrców). Zamieszkiwali oni lasy i studiowali życie drzew, zwierząt, zależności pór roku i inne zjawiska przyrody.  Na podstawie swoich obserwacji ,przypisali ludziom  w zależności od daty ich  urodzenia (dzień i miesiąc) patronów – DRZEWA .

 

 Horoskop botaniczny w Arboretum ma  formę dużego , można  by rzec kamiennego okręgu (gdyż jest otoczony kamiennymi ławami) , otoczonego  drzewami, które reprezentują każdy z 22 symboli horoskopu celtyckiego. Czyż można sobie wyobrazić bardziej odpowiednie miejsce na stworzenie miejsca tak transcendentnego, symbolicznego i duchowego.  Miejsce to wprowadza w pewną zadumę nad przemijaniem, sensem życia , budzi nowe nadzieje , daje energię do działania (przynajmniej w moim przypadku).

 Rozpościera się stąd piękna panorama na leżącą u podnóża Niemczę i otaczające ją wzgórza wyżyny strzelińsko – niemczańskie, dech zapiera.

 

Aby dojść do horoskopu musimy się przygotować na co najmniej 20 minutowy spacer, ale ponieważ po drodze spotkamy mnóstwo atrakcji przyrodniczych to zapewniam Was, że nie przejdziecie koło nich bez zachwytu i chwili podziwiania. Jeżeli więc  jesteście w Arboretum pierwszy raz to musicie się liczyć z tym , że na szczyt dojdziecie po co najmniej godzinie. Oczywiście wzgórze można zdobyć z różnych stron, podziwiając przy tym inne kolekcje roślin. Wierzcie mi, że każda ze ścieżek ma bardzo wiele do zaoferowania. W odnalezieniu horoskopu botanicznego pomoże wam mapa Arboretum, w którą radzę się zaopatrzyć przy zakupie biletów – jest naprawdę pomocna podczas całego zwiedzaniu,a dodatkowo jest bardzo ładną pamiątką.

 

W maju polecam wam dojście aleją lilaków, które zachwycają kolorami, a przede wszystkim zapachem. Po przejściu tych 500 metrów (około)  będziecie się czuli jak po sesji aromaterapii. Słodki acz delikatny zapach lilaków uspokaja nasze myśli, łagodzi niepokój, bardzo często jest zresztą stosowany przez aromaterapeutów, masażystów do łagodzenia stresu. Wierzcie mi , że taki spacer będzie stanowił idealne wyciszenie przed kontemplacją przy horoskopie botanicznym.

 

W czerwcu piękny spacer prawą stroną wzgórza (Aleja różaneczników Siedla), gdzie kwitną jeszcze bardzo obficie  późne odmiany różaneczników, zachwycają między innymi kalmie , liczne odmiany klonów palmowych, piękna kolekcja host. Przy alejce spotkamy wiele ławeczek, które zachęcają do chwili odpoczynku.

 

W lipcu dojdziemy do horoskopu alejami , które obsadzone są tysiącami liliowców. To jest spacer, którego nie zapomni się do końca życia. Szeroka , piękna aleja spacerowa z dywanem trawy u stóp a po bokach szeroko rozpostarte, kwitnące morzem  kolorowych kwiatów liliowce-  tylko dla tego przeżycia warto przejechać całą Polskę. Nie bez powodu organizacja American Hemerocallis Society przyznała  Arboretum w Wojsławicach status ogrodu pokazowego. W Europie są tylko dwa ogrody z tą rekomendacją.

 

Nieważne czy wybierzecie się na wycieczkę wiosną, latem czy jesienią , zachęcam was- weźcie ze sobą kocyk piknikowy , rozłóżcie go na trawie i po prostu spędźcie trochę czasu ze swoimi myślami w otoczeniu drzew „patronów” .  Druidzi twierdzili, że już same przebywanie w pobliżu naszego drzewa opiekuna dodaje nam sił witalnych.

 

Wspólnie z rodziną można się pobawić w odczytywanie symboli drzew członków rodziny i rozmowę (nawet pół-żartem, pół-serio) o tym na ile opisy odzwierciedlają wasze „ja” , i co o tym myślicie wy a co wasi najbliżsi – gdyż bardzo często są to bardzo różne poglądy. Zachęcam was do zabawy – może być wesoło. Trochę taka psychologiczna zabawa dla odkrycia jakim siebie widzę ja , a jakim widzą mnie inni.

 

Moim drzewem patronem jest KLON, osobiście bardzo lubię ten gatunek.  W ogrodzie mam posadzoną całą kolekcję klonów palmowych- kapryśne są , ale za to jakie piękne.

Jednak moim ulubionym klonem jest Klon zielonokory,  bardzo rzadko spotykany, w arboretum oczywiście jest jego piękny okaz.

 

Zakochałam się w tym drzewie już parę lat temu, kiedy jeszcze nie znałam symboliki horoskopu celtyckiego.

 Według opisu, który jest pod tym drzewem w horoskopie botanicznym cechuje mnie:

 

Ile w tym prawdy? Stety lub niestety dużo 🙂

Dla gości są tu również przygotowane bardzo wygodne leżaki. Można z powodzeniem oddać się lekturze przyniesionej książki, czasopisma, albo  zwyczajnie rozsiąść się wygodnie i pozwolić sobie na chwilę zadumy , na „nic nierobienie”, na które w tym pędzącym życiu pełnym naglących spraw zwyczajnie nie znajdujemy miejsca i czasu. To właśnie tu poczujecie, że warto na chwilę się zatrzymać, może nawet  zamknąć oczy i zapomnieć o wszystkim oddychając  jakże tu zdrowym powietrzem.

 

To jest oczywiście moja propozycja, niech każdy z Was wypróbuje to co dla niego najatrakcyjniejsze, zapewniam, że każdy wybór będzie dobry.

Pamiętajcie żeby zaopatrzyć się w wodę , napoje, ewentualnie jakieś przekąski, gdyż do sklepiku jest stąd bardzo daleko, a szkoda by było pospiesznie opuszczać to miejsce z tak prozaicznych (ale jakże koniecznych) przyczyn. Zresztą zorganizowanie sobie pikniku w tym uroczym miejscu  na pewno przyniesie wiele przyjemności dla ducha i ciała.

 

Brak komentarzy

Skomentuj